wtorek, 19 grudnia 2017

Simplicity - nowa linia w biżuterii

"Simplicity" - to określenie przyszło mi do głowy, gdy myślałam w co "ubrać" kilka wyjątkowych kamieni, upolowanych na targach.
Inspiracją był wyszukany przeze mnie larimar, niezwykły kamień szlachetny, bardzo rzadki - występuje jedynie na Dominikanie. Ma niesamowitą błękitną barwę, kojarzącą się z błyskami światła jakie można podziwiać na piaszczystym dnie krystalicznego morza... mi jednak zależało na czymś surowym, kamieniu o którego wewnętrznym pięknie będę wiedziała tylko ja... Wybrałam kamień i uznałam iż najlepszą oprawą będzie miedź wyglądająca na niedopracowaną, niesymetryczną - rzekłabym nawet - krzywą.
I tak powstał wisiorek, z którym praktycznie się nie rozstaje. Pasuje do mnie bardziej niż wypracowane błyskotki z drogich butików...







Kolejnym krokiem było stworzenie kolejnych wisiorów, w podobnej formie. Miałam nadzieję, iż nie tylko ja lubię nietypową biżuterię... i miałam rację... Jeden został przygarnięty jeszcze zanim skończyłam go wykańczać. Jakież było bowiem moje zdziwienie gdy okazało się, że zrobienie "krzywego" i "prostego" wisiora wcale nie jest takie proste...

Póki co dwa są gotowe, a kolejne czekają cierpliwie na swoją kolej na stole w pracowni...


tym razem nie kamień a muszla paua abalone w roli głównej...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz